Warto zaznaczyć, że nowelizacja uchyla przepis mówiący o podstawie wprowadzenia zwolnień przedmiotowych jak również ustanowienia dopłat na rzecz upoważnienia do zwolnienia właścicieli nieruchomości w drodze uchwały rady gminy w całości bądź w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Nowelizacja mówi, że za stawki będzie odpowiadał algorytm. Podczas naliczania opłaty od osoby, maksymalna stawka została ustalona w wysokości 2 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem, zapodanego przez GUS w ostatnim Roczniku Statystycznym.

Zatem w 2013 w 2012 r. przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na jedną osobę ogółem wynosił 1278,43 zł. Algorytm wskazuje więc, że na chwilę obecną największą kwotą jaką byśmy zapłacili byłoby 25,57 zł od jednej osoby biorąc pod uwagę posegregowane śmieci.

Inne metody naliczania opłat np. od gospodarstwa domowego, powierzchni użytkowej tudzież metra sześciennego wody procentowo wskaźniki wyglądałyby 0,7 proc., 0,08 proc. oraz 5,6 proc. przeciętnego rozporządzalnego dochodu miesięcznego na jedną osobę, co pokazuje, iż największe opłaty wyglądałyby następująco: 71,6 zł za gospodarstwo domowe, 1,02 zł za m kw i 8,95 zł za m sześcienny.

Jeśli chodzi o śmieci nieposegregowany opłaty byłyby większe, jednakże nie miałyby prawa przekroczyć dwukrotności kwot, które zostały ustalone w kwestii śmieci posegregowanych.

Zd24