Składowanie śmieci na wysypiskach będzie droższe
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Dyrektor departamentu gospodarki odpadami w resorcie środowiska, Małgorzata Szymborska mówi, iż w naszym kraju opłaty za składowanie odpadów, również komunalnych są na tyle niskie, że nie ma chęci do większego ich odzysku, bądź recyklingu.
Aby tę kwestię zmienić podzieliła się pomysłem, że z prawie 900 kodów, które określają rodzaj odpadów w przypadku dziesięciu procent zachodzi konieczność podniesienia ceny za ich składowanie.
Ten krok ma sprawić, że na wysypiska nie będą wywożone odpady komunalne, baterie i zużyty sprzęt, jaki z powodzeniem można poddać odzyskowi.
Szymborska zaznacza także, że w całej Unii Europejskiej stawki za składowanie śmieci okazują się być o wiele wyższe niż w Polsce, gdzie u nas jest to 20-30 euro za tonę, natomiast w UE około 120 euro. Dodaje, że kiedy w Polsce na wysypiska trafia ok. 70 proc. śmieci to w Niemczech jest to ok. 0,5 proc.
W związku z powyższym mówi, iż Wspólnota obstaje za tym, aby w 2025 r. na polskie wysypiska trafiało 25 proc. odpadów, a pięć lat później w 2030 r. tylko 5 proc. Niemniej, żeby plany się sprawdziły w praktyce konieczna jest podwyżka opłat zaznaczając tym samym, iż prawo ochrony środowiska określa górny pułap opłaty za składowanie na poziomie ok. 270 zł za tonę, a obecnie płacimy nieco ponad 100 zł.
Za dobry sposób uważa zaplanowanie stopniowego wzrostu stawek na mniej więcej dwa-trzy lata, aby zarówno przedsiębiorcy jak i administracja mogła spokojnie zaplanować swoje budżety.