Projekt ma na celu wyposażyć urzędników opieki społecznej w narzędzie pozwalające sprawdzanie stanu konta tych osób, które o zasiłek się ubiegają. Wszelkie tzw. oszczędności będą brane pod uwagę, dlatego skończy się ewentualne wyłudzanie zasiłków.

- ,,Dzięki zmianom będzie nam łatwiej wykryć nadużycia. Pomoc społeczna jest udzielana tylko wtedy, gdy wnioskujący nie jest w stanie sam sobie poradzić w trudnej sytuacji życiowej. Mieliśmy przypadek, że o zasiłek zwróciła się osoba, która ma kilkaset tysięcy złotych oszczędności. Nie powinna dostać wsparcia’’ - powiedział dla ,,Rzeczpospolitej’’ kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gorlicach, Andrzej Przybyłowicz.

Generalnie nowelizację można by obejść, ponieważ jeśli ktoś rzeczywiście wyłudza zasiłki zawsze może trzymać pieniądze na kontach znajomych czy za dorabianie na tzw. czarno przyjmować tylko gotówkę.

Niemniej przeciwni owej nowelizacji są bankowcy, którzy uważają, że to wyłom w tajemnicy bankowej. Warto też nadmienić, że prawdopodobnie pracownicy pomocy społecznej mieli by wgląd nie tylko do danych w bankach, ale także w ZUS-ie, KRUS-ie, SKOK-u i u pracodawców. Jeśli projekt zostanie poparty wejdzie w życie od 2015 r.

Zd24