Lotniska na granicy upadłości
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Od momentu, kiedy sąd ogłosił upadłość lotniska Kosakowo w Gdyni znacznie bardziej zaczęto przyglądać się temu czy opłaca się budować lotniska, oraz jak potoczą się losy już obecnych.
Artur Tomasik, który jest prezesem zarządu regionalnych portów lotniczych zwraca uwagę na fakt, iż zbyt bliskie odległości lotnisk mogą prowadzić do kryzysu finansowego.
Lotniska mają możliwość przynosić zyski, ale tylko wtedy, gdy w skali roku każde z nich obsługuje mniej więcej milion pasażerów. Prezes zarządu zwraca również uwagę na kroki samorządów, które powinny określić czy są w stanie przez okres wielu lat dotować porty lotnicze na własnych terenach.
Z racji tego, że sytuacja jest jaka jest przed wszelkimi planami budowy nowych lotnisk bądź modernizacji funkcjonujących konieczne są szczegółowe analizy ekonomiczne, które określą czy zamierzone kroki nie przyniosą więcej strat niż zysków.
zd24