Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Dalsza walka o ubój rytualny w Polsce

Polska branża mięsna nie składa broni w walce o możliwość prowadzenia uboju rytualnego na terenie kraju. W ubiegłym roku rolnicy na eksporcie mięsa wołowego, uzyskanego zgodnie z zasadami uboju rytualnego, zarobili ok. jednego miliarda złotych.

 

 ? Rynek turecki czy w ogóle rynki arabskie oraz rynek izraelski, czyli te, gdzie jest wymagany certyfikat koszerności lub halal zostały zamknięte dla Polski. Nie jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom odbiorców. Po decyzji Sejmu o odrzuceniu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, straciliśmy nadzieję, że te rynki w najbliższym czasie będą otwarte ? powiedział Agencji Informacyjnej Newseria Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.

 

Batalia o ubój rytualny trwa dalej, pomimo odrzucenia 12 lipca przez Sejm projektu PSL, dopuszczającego możliwość prowadzenia w Polsce uboju rytualnego. Zdaniem fundacji pro animalistycznych, zwierzęta ogromnie cierpią w czasie takiego uboju. Przeciwne zdanie mają Żydzi, którzy uważają, że odpowiednio przeprowadzone cięcia przez rzezaka, powodują odpływ krwi z mózgu zwierzęcia w ciągu kilku sekund, co absolutnie przeczy tezie o przeżywaniu przez nie cierpienia i odczuwaniu bólu.

Producenci bydła liczą, że możliwość przeprowadzania uboju rytualnego na w Polsce powróci, a oni sami wrócą na utracone rynki. Prezes związku szacuje, że około 1/3 eksportu mięsa wołowego to były produkty z certyfikatem wydawanym przez związki żydowskie lub muzułmańskie.

 ? Jest szereg krajów europejskich, które skorzystały na tym, że Polska się wycofała z rynków tych z certyfikatem koszer czy halal. To są kraje jak Francja, Hiszpania czy Włochy ? wymienia Jerzy Wierzbicki. ? Kosztowne będzie odbudowanie pozycji na tych rynkach, ale jeżeli otworzy się taka możliwość, to kupcy się pojawią i rozmowy będą wznowione. Będzie to kwestia czasu, ale wtedy byśmy na te rynki wrócili.

Mimo zakazu stosowania uboju rytualnego, nadal obowiązuje możliwość handlu takim mięsem na terenie Polski. To oznacza, że wyznawcy islamu i judaizmu mogą zaopatrywać się w odpowiednie produkty. Teraz jednak jest to mięso nie produkowane w kraju, a pozyskiwane z tych krajów, w których ubój rytualny jest dozwolony.

 

Michał Lisiak

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo