Pierwsze punkty ,,dekalogu’’mówią o powstrzymaniu emigracji Polaków, głównie tych najzdolniejszych. Do ich zatrzymania w kraju miałyby się przyczynić większe płace. Niemniej Ziobro wyraził swój sprzeciw w kwestii przyjęcia waluty euro i zaznaczył, że złotówka powinna być naszą walutą narodową.

Dodał, iż wspólna strefa euro była przyczyną kryzysu gospodarczego w wielu krajach UE. Sprzeciwił się również promocji ideologii gender i podkreślił, że pod pozorem równouprawnienia zaczyna się za unijne pieniądze propagować skrajnie lewacką ideologię, która tworzy fikcję wyboru płci. Lider SP mówił też o chęci pomocy rolnikom, którzy są dyskryminowani w UE, a na to pozwala nikt inny, jak bierny rząd Donalda Tuska.

Przedstawione powyżej i szereg innych punktów poparte zostały przez wiceszefa SP Jacka Kurskiego, który w swojej mowie zaznaczył, iż działania UE przyniosły Polsce dużo katastrofalnych zjawisk.

Wymienił upadek stoczni, cukrowni, przyjęcie paktu fiskalnego, jak również budowę gazociągu Nord Stream omijającego Polskę.

Zd24.pl