Koniec komisji Macierewicza? Z pewnością nie!
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Kilka dni temu wyszło na jaw, że zespół Antoniego Macierewicza, zajmujący się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej,(a raczej udowadnianiem tezy przewodniczącego komisji, że w Smoleńsku doszło do zamachu), posługiwał się sfałszowanym zdjęciem. Zdjęcie to przedstawiało skrzydło maszyny i najprawdopodobniej było zmienione przez rosyjskiego blogera, który opublikował je w Internecie.
Zespół Macieja Laska, który powołano jako kontrę dla poczynań Antoniego Macierewicza, złożył już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Myliłby się jednak ten, kto liczyłby na to, że posługiwanie się jako dowodem fałszywym zdjęciem jest w stanie zatrzymać działanie komisji Macierewicza. Antoni Macierewicz od razu odbija piłeczkę i… w odpowiedzi na zarzut posługiwania się fałszywym zdjęciem, chce by… prokuratura zajęła się komisją Laska. Zdaniem Macierewicza, różnice w posiadanych fotografiach dotyczą jedynie innej ostrości.
Nikogo oczywiście nie zdziwi fakt, że zarzut sfałszowania zdjęcia jest przez Macierewicza uznawany za element przemyślanej kampanii, mającej na celu zdyskredytowanie badań jego komisji.
Michał Lisiak