Zamknął psa w aucie i poszedł do pracy
- Opublikowano w Wiadomości
- Skomentuj jako pierwszy!
Mieszkańcowi Myszkowa (woj. śląskie) grozi dwa lata pozbawienia wolności za to, iż jadąc do pracy zabrał ze sobą psa i pozostawił go w zamkniętym aucie na dziesięć godzin. Wezwani na parking policjanci nie mieli wątpliwości, że pies oddycha resztkami sił. Pozostawiony w szczelnie zamkniętym samochodzie bez wody do picia nie miał raczej szans na przeżycie.