Afera taśmowa - co powie premier?
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Już dziś o godzinie 15.00 na specjalnej konferencji prasowej premier Donald Tusk odniesie się do ,,afery taśmowej’’ - przynajmniej tak zapowiedział na swoim Twitterze. Nagrania z nie do końca wysokim poziomem polskiego języka naszych polityków ujawnił tygodnik ,,Wprost’’. Jak na razie zostały ujawnione dwie rozmowy dotyczące nieczystej gry polityków.
Jedna z 2013 r.odbywała się pomiędzy szefem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką, ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem i byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem.
Druga z kolei jest z miesiąca lutego br. - dyskusja toczy się pomiędzy Nowakiem, a Andrzejem Parafianowiczem, który oprócz tego, że jest ministrem finansów podlega jemu skarbówka. Nowak żali się na temat problemów z oświadczeniami majątkowymi, a Parafianowicz zdaje się go uspokoić zablokowaniem kłopotliwej sytuacji.
Prawdopodobnie nagrań jest o wiele więcej, gdzie w roli głównej występuje szereg innych ważnych osobistości.
Wszyscy się zastanawiają jak do sprawy odniesie się Donald Tusk, który oczekuje od społeczeństwa uczciwości mimo, że niektórzy z racji braku środków do życia rezygnują z niej na rzecz ratowania swoich sytuacji rodzinnych. Jak po takich faktach darzyć rząd zaufaniem, o które prosi nas premier zapewniając, iż politycy robią co mogą, by żyło się nam lepiej?
Co postanowi Tusk? Czyżby wyrzucił osoby, które są zamieszane w ową aferę? Jeśli tak, to po kolejnych ujawnieniach nagrań będą musiały polecieć następne głowy. A może cały rząd poda do dymisji? Mało prawdopodobne! Wyjściem może być z jego strony komisja śledcza, chociaż tutaj Tusk także może mieć za dużo do stracenia. Cóż jeszcze może zrobić? Grać na zwłokę lub idealnie obrócić kota ogonem!
zd24