Logo
Wydrukuj tę stronę

Skatował psa i zakopał żywcem pod lesem

Skatował psa i zakopał żywcem pod lesem

W okolicach Borowca spacerowicz odkrył prawdziwe okrucieństwo, którego dopuściła się poszukiwana w tej chwili przez policję osoba.

Mężczyzna wyszedł na spacer do lasu ze swoim psem, kiedy w pewnym momencie usłyszał piszczenie psa pod lasem.

 

Pupil mężczyzny natychmiast pobiegł w to miejsce i o dziwo zaczął kopać w ziemi. Nagle oczom spacerowicza ukazała się głowa i łapy psa, który bardzo skatowany jeszcze żył.

Mężczyzna szybo wezwał policję.

- ,,Osoba zadała mu dwa silne ciosy ciężkim narzędziem w głowę. Tak udręczonego psa oprawca zakopał żywcem’’ - mówi sierż. szt. Dąbrowicz-Kozłowska.

Skatowanego psa przewieziono do lecznicy w Zielonej Górze, gdzie koniecznie trzeba było usunąć mu oko.

Funkcjonariusze policji zabezpieczyli wszystkie ślady które mógł zostawić oprawca psa. Sprawą zajęło się także Biuro Ochrony Zwierząt z Zielonej Góry.

Pies jest w trakcie leczenia. Osoba, która dokonała tego okrutnego czynu jest poszukiwana. Wyznaczono nagrodę 5 tys. zł dla osoby, która pomoże wskazać sprawcę.

 

 

 

 

Zd24