Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

PiS podał skład nowego rządu.

Giełda z wielką radością przyjęła dzisiaj ogłoszenie nowego składu rządu. Decydujące było stanowisko ministra finansów i uznano je za dobrze obsadzone. Mogło być dużo gorzej. Mianowanie obecnego prezesa dużego banku na ważnego ministra gospodarczego też jest dobrym znakiem dla sektora.


Notowania giełdowe w Warszawie przed ogłoszeniem składu nowego rządu nie odbiegały dziś nastrojami od tego, co się działo na rynkach światowych. Waluta się umacniała, choć było to bardziej odreagowanie piątkowego spadku. W kraju emocje związane były jednak z ogłoszeniem składu rządu.

Henryk Kowalczyk, który przedstawiał przed wyborami co bardziej ryzykowne pod kątem wydatków rządu pomysły gospodarcze Prawa i Sprawiedliwości, w tym pomysł na dodruk pieniądza przez NBP czy 500 zł na dziecko, był typowany na ministra finansów i nawet przedstawiany tak w niektórych mediach. Okazało się, że to stanowisko objął Paweł Szałamacha. Kowalczyk został szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Na stanowisko nowego resortu rozwoju mianowano Mateusza Morawieckiego, który ma koordynować politykę gospodarczą rządu. Morawiecki jest od maja 2007 r. prezesem BZ WBK, trzeciego największego banku na rynku. To może świadczyć o tym, że ze zdaniem banków rzad będzie się jednak liczyć i pomysły ich obciążania daninami państwowymi mogą być bardziej wyważone.

Giełda odetchnęła z ulgą. Jeszcze przed ogłoszeniem informacji o składzie rządu indeks WIG20 tracił nawet ponad 1 proc., osiągając swoje minima po godzinie 13:00. Najbardziej spadały banki. Wyliczony o 11:15 indeks WIG-Banki obniżył notowanie o 1,2 proc.

W tym czasie indeksy na zachodzie Europy traciły, ale były to spadki rzędu 0,3-0,5 proc. Nasze złe zachowanie giełdy miało związek z czysto politycznymi sprawami.

Po ogłoszeniu składy rządu, polskie akcje wyraźnie odbiły w górę. Po 14:20 indeks WIG20 wyszedł nawet na plus.




Z otchłani wracały akcje banków PKO BP (-0,5 proc. po 14:20), Pekao SA (-1,7 proc.), BZ WBK (-1,0 proc.), a nie zdołały strat nadrobić akcje mniejszych banków: Aliora (-1,9 proc.), mBanku (-3,0 proc.) i Banku Millennium (-4,8 proc.). Ten ostatni spadał nawet w pewnym momencie o ponad 5 proc.


Więcej na Money

 

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo