Piątek w prawie w całym kraju zapowiada się pogodny, słoneczny i bez opadów. W zachodniej, południowej i centralnej Polsce nadal dokuczać nam będą wysokie temperatury. Jedynie mieszkańcy północnej i północno-wschodniej Polski odetchną od upałów.

Niestety, pojawią się burze, których głównie po południu możemy się spodziewać w południowo-wschodniej Polsce (na Podkarpaciu i w południowo-wschodniej Lubelszczyźnie) oraz w górach od Tatr przez Beskidy po Sudety.

Uwaga! Podczas burz deszcz może popadać intensywniej i powieje porywisty wiatr do 65 km/h. Lokalnie może popadać grad.

W ciągu dnia termometry na przeważającym obszarze kraju wskażą od 29 do 33 stopni. Cieplej - do 33-34 stopni - będzie miejscami na południowym zachodzie Polski. Chłodniej będzie w północnej i północno-wschodniej części kraju oraz na przedgórzu od Sudetów po Tatry - tam 25 do 28 stopni.

Sobota nadal gorąca. Termometry wskażą od 27 stopni w Trójmieście i na Suwalszczyźnie do 33-34 stopni na zachodzie i południu Polski. Niedziela będzie burzowa. Na termometrach zobaczymy od 25 do 34 stopni.