Robert Biedroń ostro krytykuje obecny rząd.
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Robert Biedroń udzielił wywiadu dla ,,Gazety Wyborczej’’, gdzie otwarcie wypowiedział się na temat rządów PiS. Jego zdaniem cały czas trwa walka obozów, czyli PiS PO.
- ,,Donald Tusk nie rozwiąże naszych problemów.
Szanuję go, ale dzisiaj potrzebujemy polityków, którzy zaproponują nam nową wizję ładu społecznego (...) Tusk podtrzyma ten fatalny i męczący podział na PO i PiS, degradujący fundamenty naszego państwa i społeczeństwa.
Bo nie chodzi o powrót opiekuńczego ojca, tylko o to, by się zastanowić, co zrobić, by ludzie, którzy chcą głosować na Kaczyńskiego, uwierzyli, że państwo może funkcjonować inaczej, a nie za pomocą walk wrogich sobie obozów’’ - podkreślił prezydent Słupska.
W wywiadzie padły jeszcze mocniejsze słowa. A mianowicie Biedroń porównał PiS z barbarzyńcami.
- ,,Kiedy narastało zagrożenie, że nadejdą barbarzyńcy i rozwalą nam kraj, to PO jeszcze dolewała ciepłej wody, a my wierzyliśmy, że wszystko będzie dobrze. I nagle barbarzyńcy stawili się u bram Rzymu, zdobyli Rzym i nas wycinają’’ - mówił Biedroń.
Zdaniem Biedronia odważni i mądrzy politycy są w samorządach. Dlatego uważa, iż trzeba takich mechanizmów, które sprawią, że prezydenci i burmistrzowie miast zostaną wprowadzeni do polityki, a następnie trzeba się z nimi podzielić władzą.
Wprowadzenie ich do Senatu według prezydenta Słupska sprawi, iż stanie się on ,,Izbą, która czuje rytm bicia serca społeczeństwa, a nie złożoną z odklejonych ludzi zajmujących się lewitacją świętych’’.