Dlaczego Wałęsa zwrócił na siebie uwagę podczas pogrzebu ,,Inki?? i ,,Zagończyka??
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Podczas uroczystości pogrzebowych zakatowanych przez peerelowskie służby Danuty Siedzikówny ps. ??Inka?, oraz Feliksa Selmanowicza ps. ??Zagończyk?? duże poruszenie wśród środowisk patriotycznych i mediów prawicowych wzbudził Lech Wałęsa.
Po pierwsze wyróżniał się ubiorem w dość jasnych kolorach, a dodatkowo wyszedł z uroczystości przed jej końcem.
Oburzenie innych w ogóle nie zrobiło na byłym prezydencie wrażenia. Co więcej otwarcie powiedział, dlaczego wybrał na tę uroczystość akurat taki strój i czemu zdecydował się na wcześniejsze wyjście.
- ,,Jestem wolnym człowiekiem i robię to, co uważam za stosowne. Dotyczy to także mojego stroju. Niech każdy patrzy na swój ubiór, a ja będę się ubierał tak, jak mam na to ochotę i lubię?? - powiedział Wałęsa dla wp.pl
Powodem wcześniejszego wyjścia z uroczystości był nikt inny jak obecny prezydent, Andrzej Duda. Tą wypowiedzią Wałęsa postawił tzw. kropkę nad ,,i??, jeśli chodzi o PiS.
- ,,Byłem obecny na mszy świętej. Uczestniczyłem w modlitwie, a gdy włączono do tego przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy, to doszedłem do wniosku, że nie mam ochoty słuchać jego bajdurzenia i wyszedłem. Nie słyszałem, co ten człowiek mówił i nie chcę słyszeć. Dla mnie są to tylko i wyłącznie puste słowa?? - wyjaśnił Lech Wałęsa.
Zd24