PiS chce wprowadzić kolejne kary
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Jeden z zapisów w projekcie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, który przygotował minister sprawiedliwości jest zapis mówiący o tym, że ,,Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę zbrodnie nazistowskie
(...) lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega karze grzywny lub karze pozbawienia wolności do lat 3??.
Zapis wzbudził wiele kontrowersji, a politycy zaczęli szeroko i ostro go komentować. Wiele wskazuje na to, że nie zgadza się z owym zapisem.
- ,,Według projektu ustawy Z. Ziobro, właśnie przyjętego przez rząd, do 3 lat więzienia będzie grozić każdemu, kto oskarży Naród Polski ( tak, tak - wielkimi literami) i Polaków o współudział w zbrodniach III Rzeszy. Więc nie chodzi tylko o sformułowanie "polskie obozu śmierci", ale o każde stwierdzenie, że "Naród Polski" lub poszczególni Polacy (sic!) są współodpowiedzialni za to, co działo się w czasie II wojny światowej.
Nim więc będzie to karalne napiszę, że Polacy są współodpowiedzialni za mord na Żydach w Jedwabnem i innych miejscowościach, Polacy byli szmalcownikami, Polska granatowa policja kolaborowała z Niemcami. Ten projekt ustawy to jakieś horrendum?? - napisał na Facebooku były europoseł dr Marek Migalski.
O komentarz odnośnie wypowiedzi Migalskiego na swoim profilu Fakt24 zapytał rzecznika ministerstwa sprawiedliwości.
- ,,Nie komentuję wypowiedzi Marka Migalskiego?? - powiedział Sebastian Kaleta.
Zd24