Politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy bronią swojego kolegi na wszelkie sposoby mają wytłumaczenie na to, dlaczego posłowie Platformy Obywatelskiej zobaczyli środkowy palec Pyzika.

- ,,Poziom agresji, nietolerancji, chamstwa, ze strony Platformy Obywatelskiej, skutkowało tym, że człowiek, który dotychczas był i z pewnością jest człowiekiem niesłychanie spokojnym i kulturalnym, zachował się tak, jak się zachował?? - powiedziała w obronie kolegi rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Z kolei rzecznik dyscypliny klubowej po rozmowie z Piotrem Pyzikiem oznajmił, że gest nie był zamierzony. Pyzik miał powiedzieć, że po prostu poprawiał okulary.

- ,,Poseł Pyzik tłumaczył, że nie pokazywał obraźliwego gestu, ale został uchwycony w momencie, gdy poprawiał sobie okulary. A wszelkie niejasności trzeba tutaj rozstrzygać na korzyść oskarżanego, taka jest zasada w prawie?? - oznajmił Suski.

Dodał również, że jeśli klatka po klatce zostanie udowodnione, iż Pyzik nie poprawiał okularów, a pokazywał środkowy palec wówczas zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.

Zd24