Zdenerwowana Beata Szydło broni swojego ministra
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Minister Obrony Narodowej nie dla wszystkich jest wzorem w związku z czym wielu polityków nie podziela jego działań. Doszło więc do tego, iż w Sejmie odbyło się głosowanie w sprawie wotum nieufności względem osoby, a dokładnie pełnienia funkcji Antoniego Macierewicza.
Fakt, że w ogóle doszło do głosowania w sejmie zdenerwował premier Beatę Szydło. Zdenerwowana postanowiła wygłosić dość nerwowe przemówienie.
- ,,Stoicie po tej stronie, co Urban i Maleszka, tajny agent SB grzmiała w Sejmie. Chcecie usunięcia człowieka, który zawsze mówił prawdę i przez całe życie był z tymi, którzy protestowali przeciw odbieraniu godności Polakom?? - powiedziała Beata Szydło.
Ostatecznie szef MON zachował swoje dotychczasowe stanowisko i w dalszym ciągu będzie pełnił swoją funkcję. Opozycja mimo chęci nie zdołała przegłosować wniosku o usunięcie ze stanowiska Macierewicza.
Zd24