Nie wydaje się jemu, a wręcz jest pewien, ze to nie prezydent Andrzej Duda, ani też Beta Szydło będą rządzić, ale Jarosław Kaczyński. Tuż obok niego będą swoją grę toczyć Jaworski, Błaszczak, Macierewicz, Brudziński i Kamiński.

Niesiołowski pisze, iż pomniki smoleńskie będą jednym wielkim wysypem wielkości kolumny Zygmunta lub też nawet wieży Eiffla. Nie inaczej będzie z nazwami ulic w większych miastach, które nazywane będą imieniem Lecha Kaczyńskiego, tudzież jego brata Jarosława.

Z kolei przynależność do PO Niesiołowski opisuje jako zbrodnię w oczach PiS-u w związku z czym będzie ona równa przynależności do Gestapo, NKWD, GPU, UB, SB i WSI oczywiście razem wziętych. Porównań i przykładów w opisie jest wiele, natomiast później Niesiołowski wysuwa ostrzeżenie do społeczeństwa.

- ,,Tak może być, gdyby wygrało PiS i dlatego trzeba zrobić wszystko, co w ludzkiej mocy, aby do tego nieszczęścia nie doszło” - pisze.

Zd24