Ocena Bieńkowskiej po przesłuchaniach w PE
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Urzędnicy unijni za pomocą bloga Digital Diplomacy podali do informacji kilka ważnych szczegółów, które jasno stwierdzają, że była wicepremier Elżbieta Bieńkowska nie wypadła dobrze podczas przesłuchań w Parlamencie Europejskim w Brukseli.
Głównym powodem, dla którego nie było zachwytu osobą Bieńkowskiej ma być to, iż wszystko dla niej było priorytetem, a jej wystąpienie było niespójne za co otrzymała pięć na dziesięć możliwych punktów.
- ,,Wszystko było dla niej priorytetem, co oznacza, że trudno stwierdzić, co rzeczywiście tym priorytetem było’’- napisano w podsumowaniu z przesłuchania Bieńkowskiej.
Niemniej analitycy skupili się również na ogólnym wrażeniu, jakie była wicepremier sobą reprezentowała. Według nich Bieńkowska bez wątpienia sprawiała wrażenie surowej, oraz formalnej z kolei jej mowa ciała była protekcjonalna.
Bieńkowską oceniono znacznie lepiej jeśli chodzi o wiarygodność, talent polityczny czy energię. Przyznano jej dziewięć punktów na dziesięć możliwych. Mimo wszystko i tak zajęła ostatnie miejsce na liście biorąc pod uwagę wszystkich kandydatów, którzy byli przesłuchiwani i oceniani w Brukseli.
Zd24