Siedziba SLD na podsłuchu
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
W kieleckiej siedzibie SLD, gdzie odbywają się obrady sztabu wyborczego odkryto pluskwę. Ktoś przytwierdził ją pod stołem zapewne po to, aby móc przechwycić fakty, o których dyskutują politycy partii przygotowując się do Parlamentu Europejskiego.
- ,,Urządzenie zostało zabezpieczone przez policję. Oczekujemy pilnego wyjaśnienia’’- podał do wiadomości za pomocą Twittera Dariusz Joński, rzecznik SLD.
Policja przeszukała pod kątem podsłuchów również inne pomieszczenia, ale nic więcej nie znaleziono. Tym bardziej politycy nie mają wątpliwości, iż komuś zależało na zapoznaniu się z planami wyborczymi, ponieważ w siedzibie gdzie podpięto podsłuch partia ustala strategie, oraz inne posunięcia polityczne dotyczące zbliżających się wyborów.
Zarówno Joński, jak pozostali politycy SLD nie mogą uwierzyć, że ktoś mógł posunąć się do tego czynu. Partia zapowiada, iż zwróci się do komendanta głównego policji z prośbą o osobiste zainteresowanie i nadzorowanie śledztwa.
Politykom bardzo zależy na szybkim wyjaśnieniu sprawy, a dokładnie chcą usłyszeć odpowiedzi na trzy kluczowe pytania: kto założył podsłuch, kiedy mógł zostać podłożony, oraz jakim zasięgiem się cechował? Czas pokaże czy policja zdoła odpowiedzieć na wszystkie pytania. W każdym razie pluskwa została zabezpieczona w celu wykonania ekspertyzy.
zd