Logo
Wydrukuj tę stronę

Nieprzyjemny incydent na Westerplatte

Nieprzyjemny incydent na Westerplatte

Nie przewidziany incydent podczas uroczystości upamiętniającej wybuch II wojny światowej na Westerplatte sprowokowało ZHP do wydania specjalnego oświadczenia. Harcerze informują w nim, że są zaniepokojeni sytuacją, w efekcie której "mogą być odebrani jako uczestnicy politycznego sporu".

Proszą też o pomoc prezydenta Andrzeja Dudę w wyjaśnieniu tego zajścia. Podczas uroczystości rocznicowych na Westerplatte, jak poinformował prezydent Paweł Adamowicz, przedstawiciel MON nie dopuścił do odczytania przez harcmistrza Artura Lemańskiego, komendanta hufca Gdańsk-Portowa, Apelu Pamięci.

Zdaniem Adamowicza odpowiada za to minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, który "stworzył swoją prywatną armię" i to właśnie "żandarmeria wojskowa nie dopuściła harcerza do odczytania apelu".

 

 

 

Źródło: wp.pl