Logo
Wydrukuj tę stronę

Bili przypadkowych ludzi dla zysku i dobrej zabawy.

Bili przypadkowych ludzi dla zysku i dobrej zabawy.

W centrum Warszawy doszło do dwóch brutalnych pobić. Trzej mężczyźni, 32-letni Sebastian K., 32-letni Tomasz W., oraz 28-letni Hubert S. wyposażeni w metalową pałkę dokonali ataku na przypadkowe osoby. W pierwszym przypadku ok. godz. 22.00 podeszli do pary, która siedziała na przystanku autobusowym.

 Bez powodu rzucili się na mężczyznę i zaczęli go brutalnie bić.

Nie przerwali kopać i okładać pięściami swojej ofiary nawet wtedy, gdy upadł na ziemię. Kiedy wystraszyli się świadków napadu zabrali swojej ofierze plecak z rzeczami osobistymi i uciekli.

Z Alei Jerozolimskich przenieśli się na ul. Nowogródzką. Tam zaczepili przechodnia żądając pieniędzy. Pomimo tego, że wystraszony przechodzeń dał im 100 zł został bardzo pobity. Bandyci kopali go, okładali pięściami i metalową pałką.

- ,,Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego już kilkadziesiąt minut od zgłoszenia zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o te przestępstwa. Policjanci odzyskali także zrabowane przedmioty i zabezpieczyli metalową pałkę, którą były bite ofiary’’ - poinformował kom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.

Sprawcy usłyszeli zarzuty i przez okres 3 miesięcy będą przebywać w areszcie. Następne sąd wyda wyrok. Wiadomo jednak, że grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

 

 

ZachodniDziennik.pl