Logo
Wydrukuj tę stronę

Minister o proteście rolników w Warszawie

Minister o proteście rolników w Warszawie

Rolnicy z całej Polski przyjechali z transparentami do Warszawy w celu protestu. Uważają, że żyje im się ciężko, co w hasłach zostało ujęte na transparentach.

,,Niska cena tucznika zabija rolnika’’, ,,Filet z kurczaka z kością z Ukrainy prowadzi do zguby polskie rodziny’’, ,,Głód poczujesz, rolnika uszanujesz’’, ,,Puste chlewni, sady, stoły, polski rolnik prawie goły’’.

 

Rolnicy poszli do Andrzeja Dudy, gdyż ministra rolnictwa w tym czasie nie było w stolicy. Krzysztof Ardanowski pojechał na Dolny Śląsk, jednakże tam został zapytany co myśli na temat protestu.

- ,,Protest w Warszawie? To projekt polityczny, który próbuje stworzyć organizację mocniejszą niż partię, której władze mają słuchać i wykonywać polecenia’’ - powiedział minister.

Z kolei z rolnikami rozmawiała szefowa Kancelarii Prezydenta, Grażyna Szymańska. Rolnicy domagali się jedna, aby wyszedł Andrzej Duda.

- ,,Pytacie się, gdzie jest nasza petycja? Ta trumna i nasze problemy to jest nasza petycja! My nie chcemy oglądać mieszkania pana prezydenta. Chcemy, żeby pan do nas wyszedł albo przyznał, że nic nie może zrobić’’ - powiedział przed Pałacem Prezydenckim Kołodziejczak, który zwołał zgromadzenie w obronie polskiego rynku i za ograniczeniem przywozu towarów z zagranicy.

 

 

 

Zd24