Kilka słów Prezydenta Wałęsy do IPN
- Napisane przez
- Skomentuj jako pierwszy!
Wczoraj Instytut Pamięci Narodowej oddał do dyspozycji dziennikarzy dokumenty dotyczące agenta SB pseudonim ,,Bolek??, które zabezpieczono w domu gen. Czesława Kiszczaka. Dokumenty są datowane i wynika z nich, że Lech Wałęsa podpisał zgodę współpracy 21 grudnia 1970 r.
Pierwszy donos był datowany na dzień 4 stycznia 1971 r., natomiast ostatni na 18 lutego 1976 r.
Lech Wałęsa postanowił napisać o udostępnionych dokumentach kilka słów na swoim blogu, którego prowadzi w serwisie wykop.pl
- ,,Tak przegrałem, ale tylko w tym miejscu gdzie prawie wszyscy uwierzyli że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie krótko ale była, i na krótko zostałem złamany. To nieprawda Dziękuję zdradziliście mnie nie ja Was .LW.?? - napisał krótko były prezydent.
Z kolei na antenie TVN24 Wałęsa szerzej wypowiedział się na temat dokumentów zabezpieczonych w mieszkaniu Kiszczaka. Stwierdził, że to podróba, która wolą generała Kiszczaka miała być ujawniona po śmierci Wałęsy, co oznacza, że nie mógłby on się z tych dokumentów wytłumaczyć.
Były prezydent powiedział również, że nie zna nazwisk osób, na które prawdopodobnie miał donosić i nigdy ich nawet nie widział. Co do samego Kiszczaka, Wałęsa delikatnie podkreśla, iż Kiszczak miał powód by się zemścić, a mianowicie Wałęsa przeszkodził mu w premierowaniu.
Lech Wałęsa podkreślił, że nie podpisał żadnego zobowiązania i nigdy nie złamano go do współpracy.
Zd24