Logo
Wydrukuj tę stronę

Wałęsa zburzył, ale wybudować nie zdążył

Wałęsa zburzył, ale wybudować nie zdążył

Lech Wałęsa coraz częściej skory jest do opowiadania o swoim życiu prywatnym i zawodowym. Niedawno odniósł się do swojej kariery politycznej i obecnych czasów.

Były prezydent bardzo ubolewa nad tym, iż sprawował władzę w Polsce tylko jedną kadencję. Jest przekonany, że gdyby został wybrany ponownie dziś świat, a głównie cała Europa wyglądałaby inaczej (lepiej - red.).

- ,,Ja raczej w tamtym czasie burzyłem, a budować miałem dopiero w drugiej kadencji. Byłem przekonany, że będę budował, a oni wybrali SLD i Kwaśniewskiego'’ - mówi Wałęsa.

Co więcej Lech Wałęsa przekonuje, iż wystarczyłoby, aby był prezydentem przez dziesięć lat, a dziś na świecie byłby pokój. Stwierdza, że jego przygotowania w czasie pierwszej kadencji dawały pewność, iż Polska wejdzie do Unii wraz z Ukrainą i Białorusią.

Nie ma również wątpliwości, iż Rosja cały czas stosuje stare metody pokazując tym samym, ze jest dwadzieścia, a nawet pięćdziesiąt lat za Europą.

- ,,Europa nie straszy atomem, nie chce wojowania. A oni zostali w tym swoim starym stylu. Rosja zawsze potrzebowała do rządzenia wroga zewnętrznego, więc w dalszym ciągu stosuje te metody. A jednocześnie wie, że Zachód jest wygodny, kulturalny, więc straszy nas i wymusza.Wiemy, że Rosja i tak będzie musiała robić to, co Europa, czyli równać poziomy i otwierać granice, bo takie są wymogi czasu. Więc Europa gra na czas, żeby Rosja doszła do tego etapu'’ - podsumowuje były prezydent.

 

 

Zd24