Logo
Wydrukuj tę stronę

Niesiołowski atakuje, Binienda się boi

Niesiołowski atakuje, Binienda się boi

Stefan Niesiołowski (PO) zaatakował w swoim stylu (który trudno, jak zawsze zresztą uznać za elegancki i mający w sobie odrobinę kultury osobistej) szefa PAN Michała Kleibera. Niesiołowski zaatakował naukowca za pomysł zorganizowania wspólnej debaty pomiędzy zespołem ekspertów Laska i zespołem Macierewicza.

Niesiołowski powiedział w TVN24, że Kleiber nie dorósł do swojej funkcji i że popiera brednie Macierewicza.

 

Z kolei profesor Wiesław Binienda, uznawany za czołowego eksperta zespołu Macierewicza powiedział wczoraj, że nie czuje się w Polsce bezpieczny, a jego życie i zdrowie jest w Polsce zagrożone. Poza tym Binienda powiedział, iż ostatni tekst zamieszczony w Gazecie Wyborczej, w którym podważono kompetencje trzech naukowców z zespołu Macierewicza, jest kolejną częścią kampanii, której zadaniem jest zdyskredytowanie naukowców z zespołu Macierewicza.

 

Sprawa katastrofy smoleńskiej z pewnością będzie polem do kłótni pomiędzy przedstawicielami czołowych partii (PIS i PO) i zespołów wyjaśniających katastrofę jeszcze przez wiele miesięcy, a może nawet lat. Setki zaniedbań, do których dopuściła strona polska po wypadku, z pewnością będą się mścić jeszcze przez długi czas i będą paliwem dla wszystkich, którzy będą tworzyć coraz bardziej wymyślne teorie spiskowe.

 

Michał Lisiak