Budowlaniec wziął zaliczkę nie ukończył budowy i zamilkł.
- Napisane przez
- Skomentuj jako pierwszy!
O tym, że trudno dziś ufać ludziom przekonała się Pani Karlina z Krosna Odrzańskiego. Kobieta do realizacji budowy domu wybrała firmę Roberta H., który wziął zaliczkę w kwoce 170 tys. postawił mury domu, co prawdopodobne wyniosło niecałe 70 tys.
Zleceniodawczyni początkowo próbowała dojść do porozumienia, ale widząc że nie przynosi to żadnych efektów złożyła sprawę w sądzie.
- ,,24 kwietnia doszło do ugody, Robert H. miał oddać pieniądze. Ale nie oddał. A on śmieje się ze mnie i straszy, że jak nagłośnię sprawę, to mnie załatwi’’ - cytuje Panią Karolinę Fakt.
Co więcej Pani Karolina zadłużyła się żeby dokończyć budowę domu, a Robert H. nadal nie oddał pieniędzy. Po szkodzie sprawdziła budowlańca i okazało się, że poszkodowanych jest dużo więcej.
Oszukani przez tego Pana ludzie ostrzegają w sieci przed wpłaca.
Fakt próbował skontaktować się z Robertem H., ale w siedzibie firmy go nie zastano, telefonów nie odbiera, natomiast wiadomość na jednym z portali odczytał, ale nie odniósł się do niej w żaden sposób.
