Logo
Wydrukuj tę stronę

Odwołani prokuratorzy nie odpuszczą Ziobrze

Odwołani prokuratorzy nie odpuszczą Ziobrze

Składają skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. To był policzek wymierzony w naszą uczciwość, przyzwoitość i karierę zawodową. Prokuratorzy, którzy idą po sprawiedliwość poza granice kraju to są osoby, które nie nadstawiają drugiego policzka - mówi Krzysztof Parchimowicz, przeniesiony przez Zbigniewa Ziobrę z Prokuratury Generalnej, gdzie zajmował się przestępczością zorganizowaną, do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów.

Parchimowicz jest jednym z ok. 50 prokuratorów, którzy złożyli bądź zamierzają złożyć skargę do trybunału w Strasburgu w związku z przeniesieniem ich na niższe stanowiska przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Podkreślają, że zostali zdegradowani m.in. bez uzasadnienia i możliwości odwołania się od tych decyzji.

- Zdecydowałem się [na złożenie skargi - red.] tylko z tego powodu, że z pisma prokuratury regionalnej wynikało, że to suwerenna decyzja prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości - tłumaczy Marek Wełna, skierowany z prokuratury apelacyjnej do Prokuratury Rejonowej Kraków-Nowa Huta.

Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada, że przeniesienia do innych zadań służbowych odbywały się w zgodzie z obowiązującymi przepisami i zachowaniem praw osób, których decyzje te dotyczyły.

x-news.pl