Logo
Wydrukuj tę stronę

Chłopiec chciał pojeździć ciągnikiem i stracił rękę

Chłopiec chciał pojeździć ciągnikiem i stracił rękę

W jednej z miejscowości w gminie Ambrów doszło do tragicznego w skutkach wypadku. 12-letni chłopiec wsiadł do ciągnika rolniczego, ponieważ chciał sobie pojeździć.

 

Minął krótki czas, kiedy wydarzyło się nieszczęście, a mianowicie ciągnik urwał chłopcu rękę na wysokości łokcia. Policja bada okoliczności wypadku w związku z powyższym jeszcze nie wiadomo dokładnie czy 12-latek próbował uruchomić maszynę za pomocą wału odbioru mocy, jaki znajduje się pod maską, czy może przyczyną były inne czynności przez niego wykonywane.

Rodzina chłopca szybko wezwała pomoc medyczną. 12-latek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublinie, a następnie do szpitala w Elblągu.

Tam właśnie wykonano operację celem której było przyszycie urwanej ręki. W tej chwili jest za wcześnie, aby móc stwierdzić czy operacja zakończy się sukcesem.

Rodzina chłopca zeznaje, że nie wiedziała, iż jeździ on ciągnikiem po posesji. Zastanawiające jest jednak to, gdzie nauczył się prowadzenia tej maszyny.

Funkcjonariusze policji przypominają, że niedługo na całego rozpoczną się prace polowe. Ostrzegają, aby przy obsłudze maszyn nie angażować dzieci.

 

 

Zd24