Logo
Wydrukuj tę stronę

Porwał, przetrzymywał, maltretował i zgwałcił.

Porwał, przetrzymywał, maltretował i zgwałcił.

W Gnieźnie doszło do bardzo brutalnego gwałtu na młodej kobiecie. 44-letni mężczyzna porwał 23-latkę i przez trzy dni więził ją w piwnicy, a następnie w swoim mieszkaniu. Co więcej dopuścił się wielu czynów, które świadczą o dużej agresji, a wręcz braku panowania nad swoimi emocjami.

- ,,Mężczyzna przetrzymywał kobietę w piwnicy i zakazywał jej opuszczenia pomieszczenia. Następnie trwale oślepił porwaną. Bił ją po głowie i twarzy, uszkodził jej naskórek twarzy oraz szyi i złamał dwa zęby.

W takim stanie przetrzymywał kobietę w swoim mieszkaniu. 28 października przemocą, poprzez ciągnięcie za włosy i wykorzystanie stanu bezbronności, brutalnie zgwałcił ofiarę. 29 października odprowadził zmaltretowaną dziewczynę pod klatkę schodową bloku, w którym mieszka, i ją tam zostawił’’ - powiedział dla Fakt24.pl prokurator Piotr Gruszka z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.

Istotne jest jednak to, iż owy mężczyzna dopuścił się porwania 23-latki po raz drugi. Parę dni wcześniej również ją porwał, jednakże kobieta nie zgłosiła tego na policję, ponieważ przetrzymywał ją kilka godzin.

Bez wątpienia popełniła duży błąd nie zgłaszając porwania, a mężczyzna poczuł się bezkarny. Podczas przesłuchania nie potrafił znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego był tak brutalny wobec pokrzywdzonej.

Przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, jednak utrzymuje, że nie zgwałcił kobiety. Wczoraj przychylając się do wniosku prokuratora sąd zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Ogólnie obciążony jest sześcioma zarzutami, za jakie grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności. W przeszłości również był karany za niewielkie uszkodzenia ciała, włamania, rozboje i groźby.

 

Zd24