Logo
Wydrukuj tę stronę

Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym

Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na przejeździe kolejowym w Pieckach niedaleko Kruszwicy. Jadące samochodem osobowym marki honda dwie blisko spokrewnione ze sobą kobiety prawdopodobnie przejeżdżały akurat przez przejazd kolejowy, kiedy w ich auto uderzył pociąg towarowy relacji Zduńska Wola-Gdynia.

Zanim pociąg się zatrzymał pchał auto swoją siłą jeszcze przez trzysta metrów. Nie wiadomo w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Przejazd kolejowy nie jest strzeżony, jednakże posiada sygnalizację świetlną.

Inowrocławska policja, która pod nadzorem prokuratora bada przebieg zdarzeń wstępnie rozważa kilka ewentualności. Kierująca mogła nie zauważyć świateł ostrzegawczych z sygnalizatora, ponieważ dość ostro świeciło słońce. Niemniej mogło być również tak, iż z różnych przyczyn auto znajdując się na przejeździe kolejowym chwilowo odmówiło posłuszeństwa, a kierująca nie zdążyła lub nie mogła ponownie odpalić silnika.

- ,,Na miejscu działały służby. Policja zabezpieczała rejon zdarzenia i pod nadzorem prokuratora, który był na miejscu wypadku, dokonywała oględzin oraz zbierała dowody, które pozwolą na wyjaśnienie, jak doszło do tej tragedii’’ - powiedziała st. asp. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Kobiety były w drodze do kościoła. Kierująca hondą, to żona kruszwickiego radnego, natomiast pasażerka, to jej siostra . Niestety obie poniosły śmierć na miejscu.

 

ZachodniDziennik