Logo
Wydrukuj tę stronę

Jadowity pająk w kartonie z bananami

 Jadowity pająk w kartonie z bananami

Klient marketu Biedronka w Miliczu ogromnie się wystraszył, kiedy sięgając po banany zauważył dość dużego, bo wielkości dłoni mężczyzny pająka. Jakby tego było mało tuż obok pająka znajdował się kokon, w jakim zapewne do samodzielnego funkcjonowania dojrzewało jego potomstwo.

W markecie zapanował chaos. Wystraszeni klienci i personel został natychmiast ewakuowany. Kierownik marketu wezwał pomoc, gdzie na miejscu zjawili się policjanci, jak również odpowiednie służby weterynaryjne i sanitarne.

W czasie oczekiwania na pomoc służb pracownicy, którzy pozostali w sklepie starali się sami schwytać pająka. Co prawda udało się im zamknąć pająka w słoju, a kokon szczelnie owinąć folią, niemniej zrobili to, ponieważ najprawdopodobniej nie zdawali sobie sprawy z jak bardzo jadowitym stworzeniem mają do czynienia.

Uświadomił ich specjalista, który rozpoznał, iż jest to Wałęsak brazylijski - jeden z najbardziej jadowitych pająków żyjących na świecie. Owy pająk często atakuje bez powodu, a nie można zapominać, że ten z marketu w Miliczu pilnował kokonu, natomiast ingerencja w jego teren mogła go tym bardziej rozwścieczyć.

Starszy aspirant dolnośląskiej policji, Paweł Petrykowski poinformował, że według wstępnych ustaleń banany dotarły do marketu dzień wcześniej prosto z Kolumbii.

 

Zd24