Logo
Wydrukuj tę stronę

Macierewicz najgorszym ministrem obrony?

Macierewicz najgorszym ministrem obrony?

Sejmowe spotkane ws. wotum nieufności dla Antoniego Macierewicza, to spora lista zarzutów, które wyliczali politycy Platformy Obywatelskiej. Tomasz Siemoniak wyliczał kolejno: czystki na stanowiskach w wojsku, częste zamieszanie z zakupami sprzętu, obsadzanie stanowisk znajomymi, oraz członkami rodzin, aferę z byłym rzecznikiem MON Bartłomiejem Misiewiczem, jak również szefem podkomisji smoleńskiej Wacławem Berczyńskim.

 

- ,,Mamy do czynienia z najgorszym ministrem obrony po 1989 roku. Dalsze trwanie Macierewicza na stanowisku grozi obronności Polski (...) To pan, panie prezesie, wypuścił tego dżina z butelki. Butelka jest w pańskich rękach, my mamy korek. Schowajmy tego dżina z powrotem’’ - mówił Siemoniak do Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes PiS jednak nie zabrał głosu. Biorąc pod uwagę fakt, iż w takich sytuacjach najczęściej głos zabierają szefowie klubów lub partii tym razem obrońcą szefa MON był wiceminister obrony Michał Dworczyk.

Fakt, iż Kaczyński w ogóle nie zabrał głosu, a premier Beata Szydło zamiast odnieść się do osoby Macierewicza skupiła się na kwestiach bezpieczeństwa może oznaczać, że działania Antoniego Macierewicza nie koniecznie podobają się niektórym politykom PiS.

 

 Wiadomości