Logo
Wydrukuj tę stronę

Gliński nie zablokował przedstawienia, a zrobił mu reklamę

Gliński nie zablokował przedstawienia, a zrobił mu reklamę

Piotr Gliński, jako minister kultury na poważnie zajął się swoją pracą. Na początek postanowił zablokować przedstawienie Teatru Polskiego z Wrocławia pt. ,,Śmierć i dziewczyna’’.

Jego zdaniem w sztuce ma miejsce akt seksualny, który przedstawiają aktorzy porno. Co więcej prawdopodobnie minister kultury w ogóle przedstawienia nie widział, a swoje zdanie wyrobił sobie nie wiadomo gdzie.

Z racji tego, że w przedstawieniu nie ma aktu seksualnego, co potwierdzili widzowie wychodzący z teatru, oraz aktorzy Gliński swoje zaangażowanie może potraktować jako porażkę.

Inaczej to widzi posłanka Marzena Machałek, która wręcz chwali Glińskiego za szybką reakcję.

- ,,Wiceminister i minister kultury Gliński zachował się w sposób właściwy, czyli interweniował w tej kwestii. Chwała Bogu, że tej pornografii jednak w spektaklu nie było’’ - powiedziała w TOK FM Machałek.

Otóż szkoda, że posłanka nie zwróciła uwagi, że interwencja potrzebna jest tam, gdzie faktycznie jest niezbędna. Gliński nie przygotował się zatem jak należy, ponieważ chcąc blokować publicznie przedstawienie powinien najpierw sam je obejrzeć, by posiadać faktyczną wiedzę.

Takim sposobem przedstawienie zyskało na popularności i choć żadnej pornografii w sztuce nie ma ludzie chętnie na nią przybywają. Takim sposobem minister kultury przyczynił się do popularności przedstawienia.

 

Zd24