Logo
Wydrukuj tę stronę

Niesiołowski twierdzi, że ze szpary oralnej Dudy wypływają pokłady chamstwa

Niesiołowski twierdzi, że ze szpary oralnej Dudy wypływają pokłady chamstwa

Trzeci spot Andrzeja Dudy, kandydata na prezydenta PiS zdenerwował polityków PO, a w szczególności Stefana Niesiołowskiego. W spocie Duda mówi: ,,Mam za dużo energii, by siedzieć pod żyrandolem zamknięty w pałacu prezydenckim’’.

Nie trudno się domyślić, że porównuje siebie jako człowieka energicznego i pełnego pomysłów na ulepszanie Polski do obecnego prezydenta, który jego zdaniem siedzi w pałacu i niewiele robi.

- ,,To jest jeszcze jeden powód ten spot, że ja na miejscu prezydenta Komorowskiego nie spotkałbym się z panem Dudą, bo Duda na to nie zasługuje. Pokłady chamstwa, które wypływają z jego szpary oralnej powodują, że nie zasługuje na to, żeby się z nim spotykać’’ - powiedział w Superstacji Niesiołowski.

Polityk PO podkreślił również, że na miejscu Komorowskiego nie spotkałby się z Dudą także przed II turą wyborów. Powtarzając się kolejny raz o żyrandolu przekracza granice chamstwa.

Wypowiedź Niesiołowskiego szybko podsumował wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego z PiS.

-,,Człowiek, który kiedyś mówił o pornogrubasie w kontekście innego polityka, a potem o pornodziennikarzach. Teraz mówi o jakiejś szparze oralnej to jest inna planeta. Jeżeli w teamie, w drużynie prezydenta Komorowskiego, kandydata PO jest pan Stefan Niesiołowski, który takim językiem operuje, to właśnie pokaż mi swoich współpracowników, a powiem ci kim jesteś. Komorowski ma takich żołnierzy. Gratulacje!’’ - podsumował Ryszard Czarnecki.

 

 

Zd24