Logo
Wydrukuj tę stronę

Spór Kluzik-Rostowskiej i biskupów o podręcznik

Spór Kluzik-Rostowskiej i biskupów o podręcznik

Mijają już dwa miesiące, kiedy w szkołach dzieci korzystają z nowego elementarza przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, a nagle został on skrytykowany przez biskupów. Jako główny powód niezadowolenia wskazują oni brak elementów chrześcijańskich, zbyt mało ilustracji przedstawiających całe rodziny, czyli rodziców z dziećmi np. w sytuacji dzielenia się opłatkiem w Boże Narodzenie, złe pokazywanie mężczyzn itp.

Zarzuty odpiera jednak minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostowska. Nie może zrozumieć co w elementarzu może się nie podobać skoro został przygotowany najlepiej jak tylko można było go przygotować, a co ważne przeznaczony jest dla wszystkich dzieci,a nie tylko katolików.

- ,,Czy zdaniem biskupów świat stanął na głowie, bo w podręczniku pokazaliśmy ojca, który nie tylko odrabia z dzieckiem lekcje, ale także sprząta? (...) Dziwi mnie, że krytyka episkopatu pojawiła się dopiero teraz. Dlaczego akurat pierwszy podręcznik, który nie powoduje wyrwy w skromnych budżetach domowych, spotyka się z taką krytyką biskupów?'’ - mówiła Kluzik-Rostowska.

Niemniej wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Marek Jędraszewski i tak jest zdania, że elementarz jest mało edukacyjny.

- ,,W podręczniku nie ma np. obrazu rodziny, która siedzi przy stole, są najwyżej jakieś zwierzątka. Nie jest to najlepsze przesłanie. Czego więc nauczą się dzieci? Że ludzie nie różnią się od zwierząt!'' - tłumaczył arcybiskup.

 

Zd24