Logo
Wydrukuj tę stronę

Polacy są przeciwni e-paragonom

Polacy są przeciwni e-paragonom

Rząd nosi się z zamiarem wprowadzenia e-paragonów. Według polityków byłoby to dobre rozwiązanie, ponieważ podczas zakupów nie musielibyśmy zbierać paragonów papierowych.

 

Zamiast do portfeli, kieszeni czy toreb e-paragony trafią na naszego e-maila, bankowości elektronicznej lub na specjalną aplikację w telefonie. Czy rząd chce naszej wygody?

W tej kwestii uczucia mogą być mieszane, gdyż każda transakcja ma być archiwizowana w specjalnej bazie, co skłania do myśli, iż ma to być kontrola nad sklepami, tudzież punktami usługowymi.

Dowodem na lepszą kontrolę działalności gospodarczych za pomocą e-paragonów potwierdził wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński, który powiedział, że transakcje będą anonimowe. Fiskus będzie mieć wiedzę ile czego zostało sprzedane w danym sklepie, ale nie będzie wiedział kto dokonał zakupu.

Co na nowy pomysł rządu, który miałby być wdrożony w 2018 r. Polacy? Otóż badanie wykonane przez Ipsos pod koniec sierpnia wskazuje, że 26 proc. ankietowanych jest za wdrożeniem e-paragonów. Większość ludzi, bo 62 proc. jest niechętnych owej zmianie.