Logo
Wydrukuj tę stronę

Konduktor PKP wyrzucił 12-latka z pociągu

Konduktor PKP wyrzucił 12-latka z pociągu

Zaledwie 12-letni chłopiec uczęszczający do szkoły w Wągrowcu spotkał się z nieludzkim zachowaniem pracownika PKP. 12-latek jechał pociągiem do szkoły, kiedy po kontroli biletów konduktor postanowił wyrzucić go z pociągu za brak pieczątki na legitymacji.

 

- ,,Kacper w środę nie dojechał do szkoły. Z Roszkowa do Skoków syn wrócił pieszo, bo konduktor wyrzucił go z pociągu twierdząc, że nie może jechać dalej. Mój syn chodzi do siódmej klasy w Wągrowcu. Ma kupiony bilet miesięczny.

Cierpi, bo do szkoły do dziś nie dotarły pieczątki do podbicia legitymacji, a konduktor nie chciał honorować zaświadczenia wydanego przez szkołę’’ - powiedział zdenerwowany ojciec chłopca.

Z relacji rodziców wynika, iż chłopiec tłumaczył konduktorowi, że to nie on zaniedbał konieczność podbicia legitymacji, ale zwyczajnie szkoła nie jest jeszcze w posiadaniu pieczątek. Konduktor nie słuchał wyjaśnień, kazał kupić pełnopłatny bilet lub opuścić pociąg.

Problem polega na tym, że zmiany w edukacji przyczyniły się do tego, iż wiele szkół nie posiada jeszcze pieczątek do podbijania legitymacji. Szkoły wystawiły dzieciom zaświadczenia, którymi mają się okazywać w razie kontroli biletów. Dodatkowo urzędy miasta i dyrekcje szkół, poinformowały o tym fakcie przewoźników.

Pomimo tego, że kontrolerzy biletów powinni akceptować zaświadczenia wypraszają dzieci z pociągów na przypadkowej stacji nie martwiąc się co dziecku może się przydarzyć.

 

 

Wiadomości