To była próba przyłożenia prezydentowi pistoletu do głowy
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
To była próba przyłożenia prezydentowi pistoletu do głowy - mówi Adrian Zandberg z Partii Razem, pytany o sprawę profesora Królikowskiego, który znalazł się na celowniku prokuratury w związku z podejrzeniem ukrywania przez niego środków finansowych pochodzących z przestępstwa.
Polityk podkreśla, że była to próba "nieudolna", ponieważ prokuratura nie przedstawiła "twardych papierów", obciążających prezydenckiego doradcę. Zdaniem Cezarego Tomczyka z PO, sprawa wygląda jak "próba wywarcia presji".
Prokuratura przekonuje, że prowadzi śledztwo w spawie wyłudzeń podatku VAT, których miał dopuścić się klient profesora Królikowskiego. On sam twierdzi jednak, że to próba zdyskredytowania jego i prezydenta w kontekście przygotowywanych właśnie ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym.
Wyjaśniał, że chodzi o pieniądze, które przekazał mu klient w ramach depozytu adwokackiego, i że informacje na ten temat przekazał prokuraturze już w lipcu.
xnews