Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

W Polskiej armii nie ma miejsca dla grubasów

 Polski żołnierz z brzuchem to bardzo zła wizytówka dla polskiej armii - przekonuje Tomasz Siemoniak, szef MON.

Minister nie jest zadowolony z kondycji wojskowych i zapowiada, że w 2013 r. resort chce bardziej promować wychowanie fizyczne i sport w wojsku.
Raz do roku wojskowi muszą przechodzić testy sprawnościowe. Ich oblanie oznacza pożegnanie z armią - pisze gazeta.pl.

Według Siemoniaka wyniki sprawdzianów z wychowania fizycznego są od kilku lat mniej więcej na tym samym poziomie. Zależy nam jednak na tym, żeby były coraz lepsze, żeby się poprawiały. Jest wprawdzie więcej ocen bardzo dobrych niż w ubiegłym roku, ale to wciąż jeszcze nie jest ten poziom, o który nam chodzi - wyjaśnia szef MON.

 

wiadomosci.gazeta.pl

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo