Podpalił własną żonę i wezwał pogotowie
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Młoda, 30-letnia kobieta, żona i matka dwójki dzieci z Koronowa (woj. kujawsko-pomorskie) doznała w 70 procentach poparzeń ciała po tym jak jej 31-letni mąż oblał ją łatwopalną substancją i podpalił.
Mężczyzna chwilę po zdarzeniu prawdopodobnie się wystraszył, ponieważ sam wezwał pogotowie ratunkowe i przyznał się do tego czynu.
Lekarze z Wojskowego szpitala w Bydgoszczy oceniają stan pacjentki jako krytyczny i walczą o jej życie. Kobieta bez wątpienia będzie musiała zostać przewieziona do Gryfic gdzie znajduje się Zachodniopomorskie Centrum Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej.
Funkcjonariusze policji natychmiast zatrzymali sprawcę podpalenia i obecnie znajduje się on w areszcie. Wstępny test wykazał, iż w czasie tego karygodnego czynu był on pod wpływem narkotyku, a dokładnie metaamfetaminy, co więcej w przeszłości był już karany za tego rodzaju przestępstwa.
Wczoraj mężczyzna został przesłuchany przez prokuratora i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. O jego losach zdecyduje sąd, niemniej grozi mu od 25 lat do dożywotniego pozbawienia wolności. Dziećmi małżeństwa w wieku 5 i 10 lat zajęli się dziadkowie.