Awantura w Sejmie o "Wielkie Żarcie" , "Siadaj, kurduplu!"
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Dostało się też Jarosławowi Kaczyńskiemu, który usłyszał pod swoim adresem: "siadaj, kurduplu".
Krystyna Pawłowicz znów wywołała emocje w Sejmie. Tym razem spór pojawił się po tym, jak posłanka PiS jadła na sali obrad. Jej zachowanie wywołało uwagi innych parlamentarzystów. Andrzej Rozenek (TR) prosił, by Pawłowicz wyniosła brudne naczynia. Interweniował też Jarosław Kaczyński - apelował do marszałka, aby przywołał do porządku "grubiańską część sali".
Zachowanie, które zwróciło uwagę części sali, miało miejsce w trakcie głosowań. Tuż przed tym, jak posłowie mieli decydować o losach projektu noweli konstytucji, Andrzej Rozenek mówił, że "z trudem godzi się na zamianę Wysokiej Izby na bar mleczny". Poseł Twojego Ruchu poprosił o pięć minut przerwy i zaapelował, by Krystyna Pawłowicz wyniosła z sali posiedzeń brudne naczynia i sztućce. - Abyśmy nie musieli w takich okolicznościach głosować - dodał.
Pawłowicz zaapelowała z kolei do marszałka Radosława Sikorskiego o zwrócenie uwagi "lewej stronie" i pouczenie. - Takie prześladowanie, odzywki i tego typu zaczepiania nie powinny mieć miejsca. Pan powinien zwrócić uwagę - podkreśliła.
Sikorski zapytał, czy Krystyna Pawłowicz "zaprzecza, jakoby konsumowała na sali".
Po Pawłowicz na mównicę wszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński. Sikorski pytał go, w jakim trybie występuje. - Panie pośle, proszę do mnie. Proszę o zgłoszenie wniosku formalnego - apelował do Kaczyńskiego.