Noworodek urodził się z wadą serca dlatego też został poddany operacji, która zakończyła się sukcesem, jednak niedługo po niej zmarł w wyniku zainfekowania organizmu przez bakterię serratia.

Zaplanowana sekcja zwłok miała potwierdzić przyczynę śmierci maluszka. W chwili obecnej władze szpitala tłumaczą, iż do zarażenia dziecka mogło dojść

w związku z brakiem przestrzegania zasad higieny przez personel lub w wyniku użycia w trakcie kąpieli żelu, który zaraz po zdarzeniu został wycofany ze sprzedaży, bowiem okazał się on szkodliwy.

DS