Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 381
Menu
Agencja marketingowa

Kasia Moś: Po Eurowizji otworzyło się przede mną bardzo dużo drzwi, które wcześniej były zamknięte

Kasia Moś przyznaje, że ten rok diametralnie zmienił jej życie zawodowe. Marzenia stały się rzeczywistością, zaczęło przybywać koncertów, pojawiło się wiele muzycznych propozycji, a co za tym idzie – dużo więcej pracy.

Artystka jednak nie narzeka i zapowiada nową płytę.

W lutym tego roku Kasia Moś wydała singel „Flashlight”, który jest zapowiedzią jej drugiego albumu studyjnego. Z tym utworem zakwalifikowała się do polskich preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji 2017. Ostatecznie podczas finału Eurowizji w Kijowie zajęła 22. miejsce. Artystka nie ukrywa jednak, że po tych doświadczeniach w jej życiu nastąpiły spore zmiany.

– Otworzyło się bardzo dużo drzwi, które wcześniej były dla nas zamknięte, teraz jest dużo łatwiej załatwić nam pewne sprawy, gramy coraz więcej koncertów, co jest dla mnie, jako muzyka i osoby, która tworzy swoje piosenki, najważniejsze. Cieszę się, że możemy się dzielić i wymieniać energią z ludźmi, to jest najbardziej pozytywna rzecz i to mnie najbardziej cieszy. Dzięki temu konkursowi stałam się, mówiąc szczerze, bardziej medialna – mówi agencji Newseria Kasia Moś, piosenkarka.

Piosenkarka przyznaje, że po występie na Eurowizji pojawiło się więcej propozycji zawodowych. W ostatnich tygodniach artystka skupiła się przede wszystkim na udziale w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, gdzie przechodzi spektakularne metamorfozy i wciela się w największe gwiazdy światowej muzyki. Teraz piosenkarka wznawia również prace nad swoim kolejnym albumem. Będzie on utrzymany w klimacie electro soul, czyli trochę elektroniki z soulowym zacięciem.

Prace nad nową płytą zaczęliśmy już jakiś czas temu, ale ze względu na program musieliśmy je na trzy miesiące przerwać. Jednak teraz już wracam do domu i wchodzimy do studia, zaczynamy ciężko pracować, ciężko walczyć o to, aby ta płyta była jak najlepsza – mówi Kasia Moś.

Płyta ukaże się w przyszłym roku, a na razie w oczekiwaniu na nowy krążek fani piosenkarki mogą jej posłuchać na koncertach, m.in. 9 grudnia w Katowicach, gdzie zaprezentuje swój dotychczasowy dorobek artystyczny.

Już 9 grudnia zagramy duży koncert w sali NOSPR w Katowicach, z orkiestrą, z zaproszonymi gośćmi, będzie m.in. Józef Skrzek, Kuba Badach, zespół Norma John, który reprezentował Eurowizję w tym roku. Bardzo się zaprzyjaźniliśmy, muzycznie dobrze się porozumiewamy, więc oni nagrają ze mną utwór na moją płytę, wystąpią na koncercie 9 grudnia, serdecznie zapraszam – mówi Kasia Moś.

Katarzyna Moś podkreśla, że lubi, jak dużo dzieje się w jej życiu, i nie ma problemu z tym, by pogodzić ze sobą wiele obowiązków.

– Dzieje się bardzo dużo, ja się z tego ogromnie cieszę, jestem wdzięczna losowi i wszystkim ludziom, którzy mi przez ten czas pomagali, bo to jest wspaniałe doświadczać tych wszystkich cudownych rzeczy to dar z niebios – mówi Kasia Moś.

Piosenkarka przyznaje jednak, że nie spoczywa na laurach i jest w stosunku do siebie bardzo wymagająca. Kiedy zrealizuje jakiś cel, to zaraz pojawia się następny, a każde nowe wyzwanie traktuje bardzo poważnie.

news

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

powrót na górę

Reklama

biuro wirtualne

 

              Wiadomości            Wydarzenia             Świat                Polityka                 Gospodarka                   Sport                     Waszym zdaniem                   Styl życia                                                         

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo