Logo
Wydrukuj tę stronę

Jak cię widzą, tak cię piszą

Jak cię widzą, tak cię piszą

Po czym poznać człowieka kulturalnego, nawet jeżeli jego ubiór nie zachwyca? To ruch ciała, mimika, sposób wysławiania się, mimika, sposób postępowania nawet w najprostszych sprawach  czyli savoir- vivre.

To, jak wyglądamy i jak się zachowujemy, świadczy o tym kim jesteśmy. Właśnie savoir- vivre uczy nas, jak w najlepszy sposób być postrzegany przez innych i pozostawać w zgodzie z własnym sumieniem i poczuciem powinności wobec innych. Savoir- vivre to nic innego, jak umiejętność dostosowania swojego zachowania i ubioru w taki sposób, aby zważać na innych.

Aby pozostawić po sobie wrażenie osoby kompetentnej i na właściwym miejscu. Wykluczone jest nie zwracać na siebie nadmiaru uwagi. Dzięki temu wszystkim nam będzie żyło się przyjemniej.

Swym wyglądem prezentujemy nie tylko własną wizytówkę, ale także reprezentujemy firmę czy instytucję, do której należymy. Ubiór stał się więc istotnym elementem savoir- vivre?u. Poniżej kilka rad na temat ubioru.

Czego unikać, a na co zwracać uwagę.

Dobre maniery, których oczekuje współczesny świat biznesu, polityki, czy nawet samo życie codzienne, nie uznaje w ubiorze ekstrawagancji. W biurze, czy na oficjalnych spotkaniach zawsze warto zadbać o to, alby być eleganckim, zadbanym i schludnym. Umiar i prostota Jak mówi stare porzekadło: co za dużo to nie zdrowo. I tego należy się trzymać.

Nawet najpiękniejszy strój, ozdobiony zbyt wieloma dodatkami, straci swój urok. Elegancja w ubiorze to dobry smak i wyczucie, ale także indywidualizm.

Nie pozwól jednak, aby Twój ubiór przyćmił resztę otoczenia, zanadto wyeksponował Cię spośród grupy. Stanowicie przecież jedną całość. Brak umiarkowania może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego, a ciebie narazić na śmieszność.

Strój powinien być stonowany, odpowiednio dobrany do całości wizerunku. W świecie polityki czy biznesu zasady są dość konserwatywne. Strój skromny, w ujęciu Ireny Kamińskie- Radomskiej, autorki książki.

Etykieta biznesu, to strój, który nie jest wcale tani, ale jest niezmysłowy, nie wywołuje dwuznacznych skojarzeń i nie działa pobudzająco na płeć przeciwną.

Można, by tu jeszcze dodać, że jest to strój, który nie rzuca się w oczy  nie kapie złotem, w którym nie wygląda się jak choinka, który nie błyszczy się i nie mieni oraz nie jest w ostrych czy licznych kolorach  cechuje się umiarem w doborze kolorów i fasonów. 

Uniwersalna i prosta rada: strój zawsze dostosuj do okazji. Warto wcześniej upewnić się, jaki charakter będzie miało dane spotkanie, aby nie popełnić faux- pas. Im bardziej oficjalna uroczystość, tym większą uwagę należy przykładać do tego, co na siebie włożyć.

Musisz zdać sobie sprawę, że jesteś krytycznie oceniany po tym jak wyglądasz. Komunikowanie wizualne to ok. 70 % twojego przekazu, jaki odbierają osoby z otoczenia. Nawet jeśli twój strój jest skromny lub podniszczony zadbaj o to, alby był czysty, schludny i wyprasowany.

Idąc do teatru, nie zakładaj raczej dresu. Nikt nie uwierzy, że musiałeś się tak ubrać z konieczności. Swoim strojem zdradzisz brak dobrego wychowania, niechęć zadania sobie trudu, aby się odpowiednio przygotować lub uważałeś ten trud za zbyteczny.

Dopasuj odpowiednio Zadbaj o to, aby strój nie był ani za mały, ani za duży. Ubranie powinno być dopasowane, ale nie podkreślać zbytnio kształtów ciała. Głębokie dekolty w pracy są wykluczone. Zadaniem dobrego zestawu jest nie tylko dobrze wyglądać, ale także nie krępować swobody ruchów ciała. Strój powinien również być odpowiedni dla wieku czy figury. Także pora dnia decyduje o naszym wyglądzie.

Zasadniczo charakter stroju dzieli się na kilka typów: -strój nieformalny -strój formalny -strój koktajlowy Strój nieformalny, to strój wyjściowy, noszony do godz. 20. Dla mężczyzny jest to garnitur i krawat, dla kobiety krótka, sięgająca do kolan sukienka albo kostium ze spódnica lub spodniami. Strój koktajlowy, to strój pomiędzy strojem formalnym a nieformalnym. Strój formalny możemy zdefiniować jako wieczorowy lub wizytowy, a więc noszony na wyjątkowe okazje.

Podstawową zasadą w zestawianiu elementów garderoby jest również odpowiednia ich harmonizacja. Tylko jeden element stroju powinien być wzorzysty ( w paski, w kratkę itp.), tzn. albo tylko koszula, albo tylko krawat. Jeśli żakiet, to nie sukienka. Poza tym wszystkie elementy ubioru powinny pasować do siebie stylem.

Buty Buty to bardzo ważny element stroju, większość ludzi nieświadomie przy pierwszym kontakcie zwraca uwagę na oczy i buty! Właśnie dlatego powinny być zawsze czyste i wypastowane.

Panie powinny nosić obcas o wysokości 5 do 7 cm, a panowie buty na cienkiej podeszwie. Przypominam, że do garnituru zawsze wkładamy sznurowane pantofle, nie warto ulegać krótkotrwałym modom. Dodatki W kwestii doboru dodatków kobiety mają niewątpliwie większe pole do popisu niż mężczyźni.

Dodatkiem do kobiecego stroju mogą być bowiem m.in. chusty i szale zarzucone na ramiona, chusteczki i fulary wiązane wokół szyi, biżuteria, obuwie, rękawiczki, nakrycie głowy, parasolki, torebki, paski.

Ważnym kobiecym dodatkiem do stroju są również makijaż i perfumy. Obowiązują generalnie dwie zasady: Strój powinien harmonizować z dodatkami, zwłaszcza kolorystycznie; Dodatki, w tym makijaż i perfumy, powinny być dyskretne przed południem, a bardziej wyraziste, ozdobniejsze i cięższe porą wieczorową.

A na sam koniec?  

Najczęściej popełniane błędy przy ubiorze:  Noszenie przez mężczyznę zbyt krótkich skarpetek; Noszenie przez mężczyznę koszuli z krótkim rękawem pod marynarką; Noszenie przez mężczyznę muszki lub krawata z węzłem fabrycznie związanym; Używanie spinki do krawata; Noszenie w kieszonce garnituru chusteczki identycznej z krawatem; Ubieranie przez kobietę prześwitującej bluzki;

Brak dostosowania długości spódnicy do figury i sytuacji; Noszenie sandałów do garnituru; Noszenie skarpetek do sandałów; Noszenie przez mężczyznę szarych lub siwych butów; Ubieranie przez kobietę złotych lub srebrnych butów do stroju innego niż wieczorowy; Używanie przez mężczyznę torebki na dokumenty; Kolorowy smoking; Niedoprasowane spodnie i niewypastowane buty; Noszenie obuwia sportowego do garnituru, marynarki lub spódnicy; Noszenie lakierek do spodni typu jeans. Tak mówią zasadny savoir- Viru.

Ostatnio jednak zauważyć można coraz większą różnorodność i swobodę przy dobieraniu stroju i kreowaniu własnego wizerunku. Złotą zasadą pozostaje więc dobry gust i po prostu- umiar.

Na podstawie: Orłowski T., Protokół dyplomatyczny. Ceremoniał & Etykieta, Warszawa 2005 Ikanowicz C., Piekarski J., Protokół dyplomatyczny i dobre obyczaje, wyd. V, Warszawa 2004

 

 

Zd24.pl, Emilia Szuper