Poseł PiS twierdzi, że Rosjanie dobijali ofiary katastrofy smoleńskiej?
- Napisane przez
- Skomentuj jako pierwszy!
Temat katastrofy smoleńskiej nadal jest jednym z tych, gdzie padają ze strony polityków PiS poważne przypuszczenia czy oskarżenia. Podczas rozmowy z ,,Rzeczpospolitą’’ swoje zdane wyraził poseł PiS, Andrzej Melak.
- ,,A jest pan pewien, że trzy osoby nie przeżyły katastrofy smoleńskiej, bo ja nie?! Słyszałem reporterów, którzy byli na miejscu zdarzenia, i mówili, że trzy osoby przeżyły.
Polski wywiad powinien to zbadać’’ - powiedział poseł, kiedy dziennikarz wspomniał o wielu wersjach przebiegu wydarzeń ze strony Macierewicza.
Następnie dziennikarz zapytał ,,Co się mogło stać z tymi, którzy przeżyli? Byli dobijani przez Rosjan?”
- „Niczego nie można wykluczyć. Kłamstwo smoleńskie jest powtarzane jak kłamstwo katyńskie” - podkreślił Melak.
Poseł dodał również, że katastrofa nie była wypadkiem. Według niego to mógł być zamach i bez wahania wskazuje polityków odpowiedzialnych za śmierć osób będących na pokładzie samolotu.
- ,,Donald Tusk był wtedy premierem i on powiedział, że odpowiedzialność za katastrofę smoleńską bierze na siebie. Minister Radosław Sikorski załatwiał sprawy dyplomatyczne z Rosją.
Tomasz Arabski uzgadniał wizytę z rosyjskimi przedstawicielami. Odpowiedzialni są też Bogdan Klich, ówczesny szef MON, i okłamująca świat Ewa Kopacz, która była na miejscu po katastrofie. Pozwolono zniszczyć dowody, zagrodzić teren, zabetonować go, oddano nasz wrak i czarne skrzynki Rosjanom.
Ktoś musi w końcu ponieść odpowiedzialność za katastrofę smoleńską. Wszystko powoli. I Tuska dosięgnie ramię sprawiedliwości.
Działania polityków PO doprowadziły do śmierci 96 osób’’ - powiedział z przekonaniem poseł PiS.
