Morawiecki liczył i się przeliczył
- Napisane przez
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
Skrócenie kolejek do lekarzy do jeden z priorytetowych planów ministerstwa zdrowia. Wstępnie wiceminister i minister finansów obiecał, że służba zdrowia otrzyma 2,8 miliarda zł, które jeszcze w tym roku pozwolą skrócić kolejki do lekarzy specjalistów.
Dużą zmianę w rej kwestii upatrywano sobie w nowej ustawie mówiącej o poprawie jakości, oraz dostępności do świadczeń zdrowotnych.
Minister zdrowia, Konstanty Radziwiłł był przekonany, że obiecane pieniądze faktycznie zmienią coś w trudnej sytuacji, jaką są kolejki do lekarzy. Niestety, kwota jaką otrzyma raczej nie pozwoli na duże zmiany w kwestii skrócenia kolejek.
Jak planowano rozporządzenie obiecanych 2,8 miliarda zł? Otóż 2,1 miliarda zł miało być przeznaczone na skrócenie kolejek, a 700 milionów na sprzęt.
Okazało się jednak, że Mateusz Morawiecki może dać na cele służby zdrowia wyłącznie 1-1,5 mld zł, a dzień później już tylko 280 mln.
Na co zatem zostanie przeznaczona kwota o 10 razy mniejsza, niżeli było planowane na samym początku.
- ,,Przede wszystkim na wyposażenie dużych ośrodków onkologicznych w sprzęt do kompleksowego leczenia raka piersi. Chcemy też zakupić to, co było zapowiadane, czyli wyposażenie gabinetów pielęgniarskich i stomatologicznych, łącznie z dentobusami do szkół’’ - tłumaczy wiceminister zdrowia Katarzyna Głowala.
O skróceniu kolejek zatem nie ma mowy.