W takim przypadku jak mówi Wipler nie zasiadałby sam PSL wraz z ludźmi wójta, ponieważ to kończy się 40 procentowym wynikiem nieważnych głosów.

Polityk powiedział również, że cztery lata temu miała miejsce ogromna ilość nieważnych głosów na Mazowszu. W tym czasie zawiadomienie o przestępstwie do prokuratury złożył Janusz Korwin-Mikke.

- ,,To co się tam wydarzyło, to było zapalenie, pierwszy syndrom choroby. Prokuratura umorzyła postępowanie. Zatem kiedy gangsterzy przetestowali, czego można się dopuścić, to okazało się, że organy państwa przymykają na to oczy. Gangrena, syf rozlał się na cały kraj i mamy sepsę wyborczą’’ - powiedział Wipler.

Poseł podkreśla także to, iż wybory do sejmików w całym kraju powinny zostać unieważnione.

Zd24